czwartek, 2 sierpnia 2012

Deser Blue Lagoon

Nie ukrywam, że różnokolorowe galaretki robią na mnie wyjątkowo duże wrażenie. Szkoda tylko, że wydają mi się równie wyjątkowo... niepraktyczne. Osobiście nie lubię ciast wykończonych galaretkami w dziwnych kolorach (co innego lukier czy masa cukrowa), co najwyżej wykorzystuję je do szybkich owocowych deserów aby nieco urozmaicić ich wygląd.



składniki: 1 niebieska galaretka "Wodzisław", 1 nektarynka, 2 banany, 1/2l przegotowanej gorącej wody

wykonanie: Galaretkę przesypujemy do słoika i zalewamy gorącą wodą, mieszamy aż do rozpuszczenia się żelatyny i studzimy. Banany obieramy i kroimy w plasterki. Z nektarynki usuwamy pestkę i kroimy owoc w kostkę. Owoce układamy naprzemiennie w wysokich szklankach i zalewamy ostudzoną galaretką. Tak przygotowane desery wstawiamy do lodówki i czekamy aż galaretka zastygnie.

6 komentarzy:

  1. świetne, choć ostatnio przeraziłam się co te niektóre galaretki mają w składzie ...

    OdpowiedzUsuń
  2. Na szczęście ja zaglądam do składu galaretek dość rzadko, bo raczej ich nie używam :) ale tym razem po prostu nie mogłam się powstrzymać :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Przesada. Większość galaretek ma normalny skład: szczególnie te ostatnie Delecty, z karagenem, ale one są jeszcze bardziej niepraktyczne.
    A jeżeli chodzi o ciasta: to mam odwrotnie. Dużo bardziej wolę zieloną galaretkę niż zielony lukier.

    OdpowiedzUsuń
  4. Podoba mi się ten deser, nie jest skomplikowany, wygląda świetnie i pewnie każdemu zasmakuje.

    OdpowiedzUsuń