Jagodowe muffiny to jedyne, które potrafię kupić na mieście tylko dlatego, że nie potrafię się im oprzeć! Mam słabość do ciasta, które nabiera niebieskawo fioletowego odcieniu... Po prostu jagodowe love :)
Składniki w zasadzie dobierane "na oko" ale postaram się najdokładniej podać proporcje :)
składniki: 250g mąki, 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia, 1/2 łyżeczki sody oczyszczonej, 1/2 łyżeczki esencji waniliowej, 2 łyżki soku z pomarańczy (opcjonalnie), szczypta soli, 3/4 szkl. cukru, 1 jajko, 2 czubate łyżki jogurtu, 1/2 szkl. oleju, szklanka borówek/jagód
wykonanie: Łączymy suche składniki (mąka, proszek do pieczenia, soda oczyszczona, sól) W misce dokładnie miksujemy jajko z cukrem na puszystą masę. Następnie, nadal miksując, dodajemy esencję waniliową, sok z pomarańczy, jogurt oraz olej. Do mokrej masy dodajemy suche składniki i dokładnie mieszamy - masa musi być bardzo gęsta. Pod koniec należy lekko wmieszać borówki/jagody. Formę na muffiny wykładamy papilotkami lub po prostu papierem do pieczenia i za pomocą dwóch łyżek nakładamy porcję ciasta do każdej foremki. Wstawiamy do piekarnika nagrzanego na 190 stopni na około 25 minut ale jest to też czas "na oko" :) Zawsze czekam aż wierzch ładnie się zarumieni... Wtedy wiem, że mogę wystawiać :)
Wspaniałe,też kocham jagody ,u mnie stygną babeczki z jabłkiem w środku .
OdpowiedzUsuńZ jabłkami też uwielbiam! :)
Usuń