Należy jednak pamiętać aby zakupione przez nas mięso miało ładny różowiutki kolor, nie powinniśmy wybierać tego wpadającego w barwę brunatną.
składniki: około 800g mięsa wołowego (polędwica wołowa bądź ligawa, którą ja wybrałam), 1 żółtko, oliwa z pestek winogron, sól, pieprz, sok z cytryny, opcjonalnie: sos worcester lub maggi (osobiście nie używam)
ogórek kwaszony, cebula oraz marynowane grzybki pokrojone w drobną kostkę
wykonanie: Mięso wołowe oczyszczamy z ewentualnych żyłek i błonek. Za pomocą ostrego noża bądź tasaka siekamy drobno mięso, przekładamy do miski. Dodajemy żółtko. Mięso doprawiamy solą, pieprzem (nie żałujemy sobie, mięso i tak wciągnie przyprawy) oraz oliwą i sokiem z cytryny. Całość dokładnie wyrabiamy przez kilka minut. W międzyczasie sprawdzamy smak i ewentualnie doprawiamy solą, pieprzem oraz sokiem z cytryny. Z mięsa formujemy kulki i wstawiamy do naczynia, którego brzegi sięgają ponad mięso i zawijamy folią spożywczą (tak aby folia nie dotykała mięsa), a następnie wstawiamy do lodówki aby tatar nabrał smaku. Tak przygotowane kulki podajemy z posiekanymi: cebulą, ogórkami oraz grzybkami marynowanymi.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz