Paella z owocami morza
Dawno już nic nowego nie pojawiło się na blogu, a wszystko przez to, że trochę diety, trochę jedzenia poza domem i wiecznie rozładowany aparat... Dzisiaj na szybko postanowiliśmy przygotować paellę z owocami morza, więc pod koniec gotowania (i w trakcie rozmowy telefonicznej) szybko podłączyłam akumulatorek do ładowania i udało się na szybko zrobić zdjęcie naszej ekspresowej paelli :)Składniki są dość okrojone ale ważne, że były owoce morza...!
składniki: 250g owoców morza (u mnie mrożone), 150g krewetek, 600ml bulionu rybnego (z dodatkiem sosu rybnego i ostrygowego), 140g ryżu, 3 małe papryki: żółta, czerwona i zielona, 2 sparzone pomidory, 2 ząbki czosnku, 1 cebula, 1 łyżka koncentratu pomidorowego, 130ml białego wina (miałam francuskie półsłodkie), papryka słodka mielona, sól, pieprz, szczypta chili, sos ostrygowy, sos sojowy, sok z cytryny, szczypiorek, 2 łyżki oliwy
wykonanie: Na patelni rozgrzewamy oliwę, podsmażamy krewetki aż się zarumienią. Zdejmujemy je z ognia. Na patelnię dodajemy pokrojoną w kostkę, najlepiej drobną, choć u mnie na szybko była grubsza, po czym podsmażamy przez kilka minut na patelni. Następnie dodajemy pokrojoną cebulę oraz posiekany czosnek. Przez chwilkę podsmażamy i dodajemy do zawartości patelni obrane ze skórki i pokrojone w kostkę pomidory. Całość przez chwilę dusimy. Dodajemy koncentrat oraz słodką paprykę, chili, szczyptę soli oraz pieprz i mieszamy. Podlewamy winem i odparowujemy aż zawartość patelni zmniejszy swoją objętość. Wlewamy bulion. Na patelnię dodajemy ryż, mieszamy i gotujemy na małym ogniu pod przykryciem przez 8 minut. Nie mieszamy! Następnie na wierzchu wykładamy owoce morza oraz wcześniej podsmażone krewetki, ponownie przykrywamy i dusimy 5-8 minut. Wyłączamy ogień i pozostawiamy paellę pod przykryciem na 3 minuty. Po tym czasie odkrywamy - zawartość powinna napęcznieć. Doprawiamy do smaku sosem sojowym oraz sokiem z cytryny, posypujemy posiekanym szczypiorkiem i podajemy póki ciepłe!
wygląda smacznie:)
OdpowiedzUsuńUwielbiam paellę, a w dodatku jest to dla mnie smak kojarzący się jednoznacznie z wakacjami.
OdpowiedzUsuń