Calzonowe love
Zdarza mi się czasami przesadzić z ilością sosu do pizzy z sosem (przepis tutaj) jednak nie martwię się tym faktem ani troszkę. Po prostu chowam ostudzoną porcję do pojemniczka i wstawiam do zamrażalnika aby kilka dni później cieszyć się smakiem wyjątkowego makaronu bądź, no właśnie.... Calzone!
składniki: sos: łyżka masła, 1/2 piersi z kurczaka pokrojona w plasterki, 4 pieczarki pokrojone w talarki, 1 ostra papryczka, 2 ząbki czosnku, 1 cebula, 80-100ml śmietany 18%, sól, pieprz, cukier brązowy, cebula granulowana, 1/2 łyżeczki koncentratu pomidorowego, sos sojowy, kwasek cytrynowy, słodka mielona papryka, ser camembert, kilka oliwek, oliwa
ciasto: około 300g mąki, 20g świeżych drożdży, 1 łyżeczka cukru, 3/4 szkl. ciepłej wody, 2 łyżki oleju
starty ser
wykonanie: Ciasto zagniatamy z podanych składników i odstawiamy w ciepłe miejsce do wyrośnięcia po uprzednim podzieleniu go na cztery mniejsze części. Na rozgrzanej patelni na maśle podsmażamy przeciśnięty przez praskę czosnek wraz z drobno posiekaną ostrą papryczką. Następnie dodajemy pokrojone w talarki pieczarki, a gdy już się wysmażą dodajemy pokrojoną w półtalarki cebulę, a następnie pierś z kurczaka i smażymy aż mięso się ładnie zarumieni. Całość przyprawiamy solą i pieprzem. Dodajemy koncentrat, mieszamy, a następnie lekko podlewamy wodą. Doprawiamy sosem sojowym, cukrem, kwaskiem cytrynowym, słodką papryką oraz solą i pieprzem. Sos zaprawiamy śmietaną. Z każdej porcji ciasta formujemy placek o średnicy 15 cm i na jednej połowie, zostawiając margines od brzegu, układamy porcję sera, następnie sosu oraz sera camembert i pokrojonych oliwek. Zakrywamy drugą połową ciasta i zlepiamy dokładnie brzegi - można zawinąć w obwarzanek jak na zdjęciu. Piekarnik rozgrzewamy do 250 stopni. Calzone smarujemy na wierzchu oliwą i wstawiamy do piekarnika na około 10 minut.
trochę takie economy gastronomy ;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam,
Szana ;)
i Wesołych Świąt :)
Tobie również życzę Wesołych Świąt :)
UsuńTrzeba będzie wypróbować:) Radosnych Świąt!
OdpowiedzUsuńDziękuję za życzenia i również życzę Wesołych Świąt!
UsuńTen ciągnący ser na drugim zdjęciu mnie obezwładnił!
OdpowiedzUsuńWspaniałych, rodzinnych Świąt :)
Dziękuję za życzenia i również życzę Tobie Wszystkiego dobrego na te Święta :)
UsuńA wiesz ty, ze od paru dni chodzi za mna calzone? Teraz to juz chyba biegac zacznie i krzyczec: "Zrob mnie! Zrob!"
OdpowiedzUsuńMaggie od dzisiaj zaczynam obserwować Twoje przepisy ;) jestem pod wrażeniem, bo u Ciebie jest wszystko to co ja lubię... :)
UsuńJeszcze nigdy nie robiłam, ale chętnie wypróbuję :)
OdpowiedzUsuń