Spaghetti z kremowym kurkowym sosem
Okazuje się, że jest wiele zalet podróżowania przez lasy. Przede wszystkim w takim upale drzewa trochę chłodzą, pięknie pachnie lasem, a co za tym idzie można spotkać lokalnych zbieraczy grzybów i jagód. I na moje szczęście mi również udało się wczoraj trafić na pewnego pana, który sprzedawał ostatnie łubianki z jagodami i kurkami. A co do kurek to grzechem byłoby nie zrobić pysznego kremowego sosu z kurkami do makaronu!składniki: pojemniczek kurek, pojedyncza pierś z kurczaka, 4 ziela angielskie, 2 liście laurowe, 300ml wody, 1 czubata łyżeczka mąki, 3 łyżki śmietany, posiekana natka pietruszki, sól, pieprz, 1 łyżka masła
1/2 paczki makaronu spaghetti, 1 łyżka oleju, 1 łyżka soli
ale pysznosci .. uwielbiam grzyby :)
OdpowiedzUsuńa te kurki wygladaja bardzo apetycznie
swietny przepis , tylko bym ominela ziele i lisc laurowy - nielubie ...
pozdrawiam
Wbrew pozorom właśnie ziele i listek laurowy pasują tu idealnie - świetnie wyostrzają smak :)
UsuńNarobiłaś mi ochoty na taki makaron. Te kurki musiały dać wspaniały posmak:)
OdpowiedzUsuńKurki naprawdę, nadały aromatu :) Szczerze mówiąc nie mogłam się doczekać właśnie takich świeżych z lasu, bo nie ukrywam, że mrożone ze sklepu to już nie to samo... :)
Usuńjak to wygląda, hmmmmm :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy serdecznie
Tapenda
Mnie zawsze wprawiają w zachwyt takie najmniejsze kureczki :) pięknie wyglądają w sosie :)
UsuńWygląda pysznie. Problem tylko w tym, że nie przepadam za grzybami :(((
OdpowiedzUsuńMoże czas się przełamać :)
Usuńsuper!
OdpowiedzUsuń