Karmelizowana marchewka
Kiedyś będąc w Kazimierzu, odwiedziłam, pewnie podobnie jak każdy, restaurację "U fryzjera". Do pierogów podano mi tam marchewkę na słodko z rodzynkami itp. Ten smak troszkę za mną ostatnio chodził aż w końcu wychodził karmelizowaną marchewkę.
składniki: 1/2 kg marchewki (najlepiej młodej), łyżka masła i oliwy, łyżka cukru, cynamon, sól, pieprz opcjonalnie rodzynki
wykonanie: Marchewkę obieramy, kroimy w talarki. Na patelni rozgrzewamy tłuszcz i wrzucamy marchewkę. Mieszamy, przykrywamy pokrywką, zmniejszamy ogień i dusimy około 10-15 min. Gdy jest już prawie miękka dodajemy cukier, mieszamy i zwiększamy ogień. Smażymy aż cukier się skarmelizuje. Dodajemy cynamon i rodzynki. Przyprawiamy szczyptą soli i pieprzu (jeżeli ktoś lubi). Możemy też dla smaku dodać odrobinę octu balsamicznego.
0 komentarze: