Pielmieni, czyli wschodnie smaki

00:29 Unknown 8 Comments

Nie wiem czy każdy  w swoim życiu spotkał się z pielmieni, podejrzewam, że wielu osobom ten termin będzie brzmiał dosyć obco, jednakże na pewno każdy spotkał się z uszkami. I tak właśnie pielmieni wielkością przypominają tradycyjne uszka z barszczu - z tą różnicą, że pielmieni powstają z połączenia ciasta makaronowego oraz farszu z surowego mięsa mielonego, które następnie trafiają na kilka minut do wrzątku. Mięso do pielmieni to najczęściej mieszanka mięsa wołowego oraz wieprzowego. Ponadto warto do mięsa dodać 2-3 łyżki mleka aby rozluźnić nieco farsz.
Gotowe pielmieni najczęściej podaje się z wołowym rosołem, śmietaną albo z barszczem czy, jak to czynią niektórzy, z dodatkiem odrobiny octu :)

PS. Poniższe pielmieni to efekt nocnego lepienia :)


składniki na ciasto: 2 i 1/2 szkl. mąki pszennej, 1 jajko, 1/2 szkl. wody
farsz: 300g mięsa mielonego mieszanego, 1 mała starta na gwiazdkowej tarce cebula, 1 starty czosnek, 2-3 łyżki mleka, sól, pieprz, olej do gotowania

wykonanie: Składniki na farsz dokładnie mieszamy. Mąkę, jajko oraz wodę dokładnie łączymy, zagniatamy ciasto, w razie potrzeby podsypujemy mąką. Następnie ciasto dzielimy na części i wałkujemy je, po czym za pomocą szklanki wycinamy koła. Każde koło lekko rozciągamy w palcach i nakładamy na środek po łyżeczce mięsa - ciasto zlepiamy jak pierogi, a powstałe rogi zawijamy - ma się wrażenie jakby za plecami splatało się ręce :) W większym garnku wstawiamy osoloną lekko wodę z dodatkiem oleju. Na gotujący się wrzątek wrzucamy pielmieni, lekko mieszamy drewnianą łyżką. Po wypłynięciu gotujemy przez około 2-3 minuty, a następnie odcedzamy. Podajemy z wołowym rosołem, śmietaną bądź barszczem czerwonym. Smacznego!






8 komentarze:

Pizza Funghi

18:45 Unknown 5 Comments

Pizza Funghi to szybka propozycja dla zgłodniałych - nie wymaga wielu składników, a jest wyjątkowo smaczna. Co więcej, jest to pierwsza z moich pizz, której ciasto rozwałkowałam wałkiem - pozostałe zazwyczaj rozciągam rękoma. Zaletą tej pizzy jest przede wszystkim chrupiący spód, który idealnie komponuje się z kawałkami pomidorów, pieczarkami oraz dobrze wypieczoną mozarellą.


składniki na ciasto: około 1 szkl. mąki, 1 łyżeczka oliwy z oliwek, 1/3 szkl. ciepłej wody, 20g świeżych drożdży, 1 płaska łyżeczka cukru, 1 szczypta soli (około 1/3 płaskiej łyżeczki),
dodatkowo: 1 puszka całych pomidorów (sok pomidorowy odsączamy), kilka kropli oliwy z oliwek, 1 mały posiekany ząbek czosnku lub szczypta granulowanego, posiekana drobno świeża bazylia (3 listki), 5 pieczarek pokrojonych w talarki, sól, pieprz, biała mozarella (kulka), łyżeczka masła, posiekany szczypiorek

wykonanie: Piekarnik nagrzewamy do 250 stopni. Mąkę przesypujemy do miski, mieszamy z solą. Drożdże rozcieramy z cukrem aż się rozpuszczą, zalewamy ciepłą ale nie gorącą wodą, mieszamy i wlewamy do mąki wraz z oliwą z oliwek - ciasto dokładnie zagniatamy aż będzie elastyczne (w razie potrzeby podsypujemy mąką). Dobrze wyrobione ciasto formujemy w kulę i za pomocą wałka, rozwałkowujemy na wielkość blachy do pizzy. Blachę smarujemy oliwą i wykładamy na nią ciasto. W międzyczasie na małej patelni rozgrzewamy masło i wysmażamy pieczarki, przekładamy na talerzyk. Na tej samej patelni wysmażamy pomidory z czosnkiem i bazylią (kawałki rozgniatamy), dodajemy kilka kropli oliwy. Ciasto wyłożone na blasze smarujemy lekko oliwą, następnie wykładamy pomidory oraz wysmażone pieczarki. Białą mozarellę rozrywamy na włókna i rozkładamy na całej pizzy - wstawiamy do rozgrzanego piekarnika i pieczemy aż brzegi dobrze się zarumienią, a mozarella ładnie się zapiecze. Podajemy ze świeżo posiekanym szczypiorkiem.



5 komentarze:

Wątróbka drobiowa z cebulką i rozmarynem z warzywnym kuskusem

16:45 Unknown 2 Comments

Należę do grupy osób, która bardzo lubi wątróbkę, choć wiem, że z reguły więcej jej przeciwników niż miłośników. Wątróbka drobiowa ma dodatkowo to do siebie, że zawsze wychodzi mięciutka i nigdy nie będzie można nazwać jej podeszwą. A jeśli połączymy ją z cebulką i ziołami, zachwyci każdego!
Podczas dzisiejszego obiadu na stół trafiła: smażona wątróbka z cebulką oraz rozmarynem, a do tego kuskus z pieczarkami, papryką oraz świeżą roszponką. Smacznego!


składniki: 250g wątróbki drobiowej, 1 cebula pokrojona w piórka, kilka listków świeżego rozmarynu, 1 łyżka oleju, 50ml wody, sól, pieprz, mąka
5 łyżek kuskusu, 4 pieczarki, 1/4 papryki czerwonej, 1 łyżka masła czosnkowego, 1/2 łyżeczki oliwy z oliwek, garść świeżej roszponki, sól, pieprz, kilka kropki sosu sojowego, 120 ml wody

wykonanie: Wątróbkę oczyszczamy, osuszamy, doprawiamy lekko solą oraz pieprzem, a następnie obtaczamy lekko w mące. Na patelni rozgrzewamy olej i podsmażamy wątróbkę na rumiano. Następnie zmniejszamy "ogień", dodajemy cebulę pokrojoną w piórka oraz rozmaryn i podsmażamy, po chwili całość podlewamy wodą, doprawiamy solą oraz pieprzem i dusimy przez kilka minut.
W międzyczasie w garnuszku rozpuszczamy masło i podduszamy pieczarki pokrojone w talarki wraz z papryką pokrojoną w drobną kostkę - doprawiamy solą oraz pieprzem. Kiedy całość lekko się poddusi, wlewamy ciepłą wodę, a gdy zacznie bulgotać - wsypujemy kuskus - mieszamy. Kiedy kuskus spęcznieje, dodajemy oliwę oraz sos sojowy do smaku. Całość mieszamy ze świeżą roszponką.



2 komentarze:

Klopsy indycze zapieczone w boczku z dodatkiem brązowych pieczarek, słodkich pomidorków i ziemniaków

20:15 Unknown 2 Comments

Kto by pomyślał, że po całym dniu w biurze stanę jeszcze w kuchni i przygotuję tak pyszną kolację oraz sałatkę na jutro do pracy... Nie wiem skąd mi to przyszło do głowy ale dzisiejszy poranny wiatr wzbudził we mnie wspomnienie jesieni... Przez moment przemknęło mi przez myśl jak to przyjemnie jest usiąść wieczorem w głębokim fotelu z kubkiem dobrego kakao lub pysznej kawy... I delektować się chwilą. Tak po prostu.
Mam jednak nadzieję, że moja kolacja również pozwoli Wam delektować się lecz nie tylko przez chwilę...! :)


składniki: 500g mięsa mielonego z indyka, 5 plastrów boczku parzonego, 4-5 małych młodych ziemniaków, 2 gałązki słodkich pomidorków, 150g brązowych pieczarek, 1 cebula pokrojona w piórka, 1 łyżeczka masła, oliwa z oliwek, 1 łyżeczka płaska soli, 1 łyżeczka płaska pieprzu, czosnek granulowany, kilka listów świeżego rozmarynu, 1/2 szkl. bulionu do podlania


wykonanie: Mięso przekładamy do miski i doprawiamy solą, pieprzem oraz szczyptą czosnku granulowanego. Formujemy 5 kulek, które owijamy boczkiem. Dno blaszki smarujemy masłem i układamy klopsy w odstępach. Ziemniaki obieramy lub skrobiemy, dzielimy na części, pieczarki myjemy i kroimy na pół - wraz z cebulą pokrojoną w piórka układamy pomiędzy. Na wierzchu układamy pomidorki, a całość posypujemy świeżym rozmarynem. Oliwą skrapiamy ziemniaki i oprószamy je lekko solą oraz pieprzem. Blaszkę wstawiamy do piekarnika rozgrzanego do 190 stopni na 50 minut. Po tym czasie temperaturę zwiększamy do 200 stopni i pieczemy przez kolejne 10 minut.



2 komentarze:

Papardelle ze szpinakiem oraz łososiem

18:03 Unknown 3 Comments

Przyszła mi dzisiaj do głowy pyszna propozycja obiadowa, która w szczególności mogłaby przypaść do gustu miłośnikom ryb. Mianowicie, na stół trafia makaron papardelle ze szpinakiem oraz łososiem. A do szczęścia brakuje tylko ogrodu z altaną... :)


składniki: 2 duże gniazdka makaronu papardelle, 120g wędzonego łososia, 150g świeżego szpinaku, 1 ząbek czosnku, łyżka oliwy, 1 łyżeczka masła, 2 łyżki kremowej śmietany, 1 łyżka jogurtu naturalnego z mascarpone, sól, pieprz


wykonanie: Makaron gotujemy według przepisu na opakowaniu. Odcedzamy. Na patelni rozgrzewamy oliwę, dodajemy posiekany czosnek ze szczyptą soli i przez chwilę podsmażamy. Następnie dodajemy masło, wrzucamy świeży szpinak i całość smażymy na małym "ogniu" aż szpinak traci sprężystość. Doprawiamy solą oraz pieprzem, po czym dodajemy pokrojonego w paseczki łososia oraz śmietanę z jogurtem. Całość mieszamy i przez chwilę podsmażamy aby sos nabrał smaku. Do zawartości patelni dodajmy makaron, mieszamy. Podajemy natychmiast :)




3 komentarze:

Kanapki piknikowe z pastą z kurczaka

15:00 Unknown 2 Comments

Ze względu na to, że ktoś się mocno upomina o wprowadzenie nowych przepisów - uległam. Tym razem przedstawiam pyszne piknikowe kanapki z pastą z kurczaka, szpinakiem oraz żółtym serem. Do pełni smaku zabrakło jedynie awokado... Więc Wam proponuje je dodać koniecznie!


składniki: (4 trójkąciki): 200g upieczonej lub ugotowanej piersi z kurczaka ( u mnie pierś z pieczonego kurczaka), 3 łyżki majonezu light, 2 plasterki żółtego sera, liście świeżego młodego szpinaku, opcjonalnie (ale polecam!) plasterki awokado, masło, 4 kromki pieczywa tostowego (sandwich), sól, pieprz

wykonanie: Pierś z kurczaka rozdrabniamy, mieszamy w misce z majonezem oraz solą i pieprzem. Kromki pieczywa rozkładamy, dwie z nich smarujemy lekko masłem i układamy na nich liście szpinaku, na których kładziemy plasterki żółtego sera. Następnie na pozostałych dwóch kromkach rozsmarowujemy pastę z kurczaka i łączymy kromki: ze szpinakiem i serem z kromką z pastą. Kanapki dzielimy na trójkąty i pakujemy na piknik :)

2 komentarze:

Perfect roast chicken, czyli pieczony kurczak z ziemniakami, pomidorkami oraz cytryną

12:47 Unknown 2 Comments

Wspaniałym rozwiązaniem na udaną kolację jest zdecydowanie pieczony kurczak i to nie byle jaki! Podczas wczorajszej kolacji na moim stole pojawił się aromatyczny pieczony kurczak z młodymi ziemniakami, słodkimi pomidorkami w cytrynie oraz z dodatkiem świeżego rozmarynu. Polecam każdemu kto ma przed sobą ważną rodzinną kolację, a niekoniecznie nawet dobrze czuje się w kuchni - taki kurczak zawsze się uda :)

składniki: 1 kurczak około 1,6kg, 1 kg młodych ziemniaków, słodkie pomidorki z gałązką, 1 marchew, 1 cebula, 4-5 nieobranych ząbków czosnku, 1 cytryna, sól, pieprz, naturalna przyprawa do kurczaka pikantna (Knorr), oliwa z oliwek, 1 szkl. rosołu, listki świeżego rozmarynu


wykonanie: Ziemniaki moczymy, skrobiemy i kroimy na pół. Marchew obieramy i kroimy w plasterki. Cytrynę kroimy w ósemki. Kurczaka myjemy, osuszamy ręcznikiem papierowym, a następnie dokładnie nacieramy sporą ilością soli, pieprzu, przyprawy do kurczaka - całość dokładnie mieszamy z oliwą, Nacieramy również wnętrze kurczaka, które wypełniamy czosnkiem oraz kilkoma cząstkami cytryny. W misce mieszamy ziemniaki z marchewką z dodatkiem oliwy, soli i pieprzu. Kurczaka przekładamy do blaszki. W około układamy ziemniaczki z marchewką, pozostałe cząstki cytryny, cebulę pokrojoną w ósemki oraz pomidorki. Kurczaka dodatkowo okładamy świeżym rozmarynem. Wstawiamy blaszkę do piekarnika rozgrzanego do 180 stopni i pieczemy kurczaka, polewając od czasu do czasu mięso rosołem, około 1 godziny i 10 minut. Następnie zwiększamy temperaturę do 200 stopni i pieczemy kurczaka przez kolejne 20-25 minut aż będzie złocisty.






2 komentarze:

Placuszki na jogurcie z mascarpone

00:00 Unknown 2 Comments

Miałam pisać jutro ale piszę dzisiaj... I choć wiem, że marudzę na wstępie to naprawdę mam dość, w dodatku choruję i najchętniej zaszyłabym się na jakieś bezludnej wyspie co najmniej na tydzień!
Ogarnęła mnie chodząca wścieklizna i jak się okazało, rano nie było najgorzej... Wieczorem przyszło apogeum...
Brak chęci do gotowania, w lodówce na pierwszy rzut oka "nic ciekawego" ale z czasem, wraz z drugim spojrzeniem...


składniki: 200g jogurtu z serkiem mascarpone (Milandia), 1 jajo, 3 łyżki mąki, 16 cukru wanilinowego, 1/2 płaskiej łyżeczki proszku do pieczenia, olej do smażenia, dodatkowo: 4 pokruszone kostki czekolady, marmolada z brzoskwiń, opcjonalnie śmietanka słodka

wykonanie: Jogurt łączymy z jajkiem, następnie dodajemy cukier wanilinowy, proszek do pieczenia oraz mąkę i dokładnie mieszamy. Na patelni rozgrzewamy olej (ostrożnie z ilością aby placki w nim nie pływały), wykładamy łyżką masę na rozgrzany olej, spłaszczamy tworząc placuszki, zmniejszamy nieco ogień. Smażymy z dwóch stron na rumiano. Na talerzu układamy gorące placuszki jeden na drugim przekładając je pokruszoną czekoladą. Podajemy z marmoladą i opcjonalnie ze słodką śmietanką.

A pomyśleć, że pewnie do szczęścia wystarczyłaby sama czekolada...


2 komentarze:

Placki ziemniaczane ze słodkich ziemniaków w kremowym sosie z dyni

20:02 Unknown 3 Comments

Po raz kolejny mogę śmiało stwierdzić, że danie bezmięsne może być cudowne i wręcz detronizować wszystkie mięsne jakie istnieją. A wszystko za sprawą wykańczania składników z lodówki...
Pomyślałam, że skoro został mi jeden batat i kawałek dyni to dlaczego nie zrobić placków ziemniaczanych właśnie ze słodkiego ziemniaka... Całość polana kremowym sosem z dyni z dodatkiem pora... Bezceremonialnie, niebo w gębie!


składniki: na placki: 1 średniej wielkości batat, 5 łyżek mleka, 5 łyżek mąki, 1 jajo, sól, pieprz, olej do smażenia
sos: 200g dyni bez skóry, 1 mały por, 1 łyżka masła, 1 łyżeczka oliwy, 2 łyżki śmietany, 3 ziela angielskie, sól, pieprz, szczypta vegety, posiekana natka pietruszki

wykonanie: Ziemniaka obieramy i ścieramy do miski na tarce o grubych oczkach. Dodajemy jajko, mleko, mąkę oraz przyprawy i całość dokładnie łączymy. Na patelni rozgrzewamy olej, a za pomocą łyżki nakładamy po porcji masy ziemniaczanej, lekko spłaszczamy i smażymy z dwóch stron na rumiano. W międzyczasie dynię kroimy w drobną kostkę. W garnku rozpuszczamy masło i podsmażamy pokrojoną dynię. Po około 5 minutach dodajemy pokrojonego w paseczki pora oraz ziele angielskie. Doprawiamy solą, pieprzem oraz vegetą. Po kilku minutach, jak dynia będzie miękka, całość zaprawiamy śmietaną, doprawiamy do smaku. Na talerzu układamy usmażone placki, polewamy sosem z dyni i posypujemy natką pietruszki.

3 komentarze:

Pizza all'Italiana

13:45 Unknown 7 Comments

Minęły już wieki od kiedy będąc we Włoszech spróbowałam cudownie pysznej pizzy, na chrupiącym spodzie i z niewielką ilością składników na wierzchu - wyłącznie pomidory, ser i sporo świeżych ziół. Smak tej pizzy był dla mnie tak niesamowity, że po dziś dzień owija bezwiednie moje kubki smakowe i przywołuje wspomnienia z pobytu w cudownym kraju, gorącym, pełnym ludzi o równie gorącym jak powietrze temperamencie i co więcej, coraz bardziej pragnę znowu tam wrócić!
Dzisiaj z samego rana wspomniany smak pizzy ponownie mnie odwiedził lecz tym razem postanowiłam choć w odrobinie przywołać ten smak do mojej kuchni i po chwili z piekarnika wyszła...
... Pizza all'Italiana.


składniki na ciasto: 1 szkl. mąki, 1 opakowanie suchych drożdży, szczypta cukru, 1/2 płaskiej łyżeczki soli, 1 i 1/2 łyżeczki oliwy, 1/3 - 1/2 szkl. ciepłej wody (dodawać stopniowo)
dodatkowo: sos pomidorowy do pizzy (link), 1 kulka białej mozarelli, garstka tartej mozarelli do pizzy, rukola

wykonanie: Składniki na ciasto dokładnie zagniatamy. Wyrabiamy aż stanie się elastyczne - miskę lekko oprószamy mąką, wkładamy ciasto uformowane w kulę i odstawiamy na chwilę do wyrośnięcia. Piekarnik nastawiamy do 250 stopni. Przygotowujemy sos pomidorowy według przepisu: sos pomidorowy. Następnie blaszkę wykładamy papierem do pieczenia, smarujemy lekko oliwą, a następnie wyrośnięte ciasto rozciągamy tworząc spód pizzy. Ciasto skrapiamy lekko oliwą, wykładamy sos pomidorowy, który dokładnie rozprowadzamy za pomocą łyżki. Białą mozarellę kroimy w plastry. Startą mozarellę rozkładamy na pomidorach, podobnie robimy z białą mozarellą. Pizzę wstawiamy do nagrzanego piekarnika na około 10 minut. Po wyjęciu posypujemy świeżą rukolą. Smacznego! :)






7 komentarze:

Najlepszy sos pomidorowy do pizzy

13:26 Unknown 3 Comments

Uwielbiam proste przepisy, które nie wymagają zbyt wielu składników. Tym razem bierzemy na tapetę sos pomidorowy do pizzy, który bez wątpienia, jaki by nie był to i tak najlepszy będzie z pomidorów, a nie z koncentratu. Osobiście do przyrządzenia sosu pomidorowego używam pomidorów z puszki - całych, bez skóry. Sprawdzają się idealnie.


składniki: 1 puszka pomidorów całych bez skóry, 2 łyżki oliwy, 7-8 listków świeżej bazylii, 1 mały lub 1/2 większego ząbka czosnku, szczypta soli, szczypta cukru i szczypta pieprzu

wykonanie: Na patelni rozgrzewamy oliwę, dodajemy pomidory z puszki i dusimy przez 10-15 minut aż nadmiar wody odparuje, a pomidory staną się na tyle miękkie, że uda się je rozdrobnić. Następnie dodajemy posiekaną bazylię oraz przyprawy. Chwilkę dusimy. Pod koniec dodajemy posiekany czosnek, dusimy 2-3 minuty i gotowe :)


3 komentarze:

Parpadelle w sosie śmietanowo kurkowym z piersią kurczaka

07:27 Unknown 2 Comments

Zazdroszczę tym wszystkim, którzy w swoich pobliskich lasach mają dostęp do świeżych kurek. W moich stronach kurek zdecydowanie nadal brakuje więc niewzruszona skorzystałam z tych dostępnych w sklepie. Chyba sama tęsknota za leśnymi grzybami dała o sobie mocno znać gdyż nawet kątem oka nie spojrzałam w stronę pieczarek :)
Prawie pół kilo wspaniałych kurek posłużyło mi tym razem do przyrządzenia makaronu parpadelle z aromatycznym śmietanowo kurkowym sosem z dodatkiem piersi z kurczaka. I naprawdę, czasami inne cuda kulinarne mogą nie istnieć... :)


składniki: 4 gniazda makaronu parpadelle; 200g piersi z kurczaka, 400g dokładnie oczyszczonych kurek, 3 duże łyżki startego parmezanu, 2 łyżki gęstej śmietany 22% oraz 1/3 szkl. płynnej śmietany 18%, 2 łyżki oliwy, 1 łyżka masła, sól, pieprz, 2 listki laurowe, 4 ziela angielskie

wykonanie: Makaron gotujemy według przepisu na opakowaniu z dodatkiem odrobiny oleju. Na patelni rozgrzewamy oliwę i podsmażamy wcześniej pokrojoną w paseczki pierś z kurczaka. Doprawiamy solą oraz pieprzem. Kiedy mięso już się zetnie i zacznie się delikatnie rumienić, dodajemy na patelnię masło oraz umyte kurki. Całość dusimy z dodatkiem liści laurowych oraz ziela angielskiego na małym "ogniu" przez około 10 minut. Następnie zawartość patelni delikatnie podlewamy wodą. W kubeczku mieszamy dokładnie dwa rodzaje śmietany oraz starty parmezan, dodajemy kilka łyżek sosu z patelni, raz jeszcze mieszamy i dodajemy śmietanę z serem do zawartości patelni, przyprawiamy do smaku solą oraz pieprzem - całość dokładnie mieszamy. Następnie dodajemy ugotowany makaron, łączymy z sosem śmietanowo kurkowym i podajemy. Na koniec można lekko posypać starym parmezanem.

2 komentarze:

Pizza na sosiem śmietanowym z kurkami, szparagami oraz szynką

14:08 Unknown 2 Comments

Dajcie mi dzisiaj trochę energii! Brakuje mi jej od samego rana i nawet wejście do kuchni zdawało się być dla mnie trudnością :) Ale po chwili, w tempie ekspresowym, wyczarowałam pizzę na sosie śmietanowym z kurkami, szparagami oraz szynką. Jakże prosto, a jak smacznie :)


składniki: na ciasto:1 i 1/2 szkl. mąki, 10g drożdży, 1 płaska łyżeczka cukru, szczypta soli, 1/2 szkl. ciepłej wody, 1 łyżka oleju
dodatkowo: 3/4 szkl. kurek, 2 łyżki śmietany, sól, pieprz, szczypta vegety, sparzone szparagi, 2 plasterki szynki pokrojone w kostkę, kilka kropel oliwy, 1/2szkl. startego parmezanu, 1 łyżeczka masła

wykonanie: Piekarnik rozgrzewamy do 250 stopni. Drożdże i cukier ucieramy w kubeczku aż się rozpuszczą. Do miski wsypujemy mąkę, dodajemy szczyptę soli, rozpuszczone drożdże, olej oraz ciepłą wodę. Całość dokładnie łączymy, zagniatamy i odstawiamy na chwilę do wyrośnięcia. W międzyczasie oczyszczone kurki podsmażamy na patelni z rozgrzanym masłem, po czym doprawiamy solą, pieprzem oraz vegetą. Zaprawiamy śmietaną, mieszamy.
Wyrośnięte ciasto rozciągamy na blasze posmarowanej uprzednio olejem. Ciasto lekko skrapiamy oliwą, a następnie smarujemy sosem śmietanowym z kurkami. Posypujemy startym parmezanem, a na wierzchu układamy szynkę oraz sparzone szparagi. Całość oprószamy pieprzem i wstawiamy do piekarnika na 10 minut.



2 komentarze:

Ave Caesar! sałatka z kurczakiem, anchois oraz awokado

13:16 Unknown 3 Comments

Gorąco na dworze, w mieszkaniu brak powietrza... I mam nadzieję, że Was również to dotyczy i nie tylko ja się męczę :)
Dlatego też z powodu, wyżej wspomnianych, niesprzyjających warunków do tworzenia wymyślnych obiadów na moim stole zagościła sałatka Cezar z dodatkiem anchois oraz awokado. I choć anchois powinno być wędzone to ze względu na to, że jest dla mnie zbyt intensywne w smaku, wybrałam wersję anchois w oleju ale i tak jest smakowicie! :)


składniki: sałata rzymska, 200g piersi z kurczaka, kilka filecików anchois (najlepiej wędzonego), grzanki. kilka plasterków awokado, świeży parmezan, sól, pieprz, przyprawa do kurczaka, odrobina oliwy
sos: 3 czubate łyżeczki jogurtu naturalnego (u mnie gęsty z mascarpone), 1 czubata łyżeczka majonezu, 1 płaska łyżeczka musztardy dijon, 1 wyciśnięty przez praskę ząbek czosnku, 1 płaska łyżka startego drobno parmezanu, sól, pieprz, 2 pokrojone drobno fileciki anchois (wędzony 1), odrobina soku z cytryny (1/2 płaskiej łyżeczki)

wykonanie: Sałatę myjemy, odcinamy twarde końce (akurat ja za nimi nie przepadam), kroimy i układamy na talerzu. Pierś z kurczaka kroimy na dwa "kotlety", doprawiamy solą, pieprzem oraz przyprawą do kurczaka. Na rozgrzanej patelni z dodatkiem oliwy wysmażamy z dwóch stron pierś z kurczaka, po czym kroimy ją na plasterki. 
W miseczce mieszamy składniki na sos. Za pomocą łyżeczki polewamy sosem wcześniej przygotowaną sałatę. Układamy pokrojoną pierś z kurczaka i ponownie lekko polewamy sosem. Na wierzchu układamy anchois oraz awokado i na koniec na nożu do parmezanu kroimy kilka plasterków sera. Całość posypujemy grzankami.







3 komentarze:

Potrawka z kurczaka z batatami, dynią, pieczarkami oraz szparagami

20:18 Unknown 2 Comments

A co! Przecież nikt nie mówił, że potrawka musi być nudna :) Na stół trafiła właśnie propozycja obiadowo-kolacyjna, czyli potrawka z kurczaka z batatami, dynią, pieczarkami oraz szparagami, posypana świeżą natką pietruszki...


składniki: pojedyncza pierś z kurczaka, 150g pieczarek, 1 mała cebulka, 1 ząbek czosnku, 1 średni batat, 250g dyni, 3 szparagi, 300ml bulionu, sól, pieprz, słodka mielona papryka, 1 łyżka oleju, 1 łyżka masła

wykonanie: Na patelni rozgrzewamy olej i podsmażamy pierś z kurczaka. Kiedy mięso się zetnie dodajemy masło, pokrojone na pół pieczarki, posiekaną cebulkę, posiekany czosnek i całość mieszamy. Smażymy aż pieczarki się podduszą. W międzyczasie dynię kroimy w kostkę (usuwamy nasiona oraz skórę), batata myjemy i kroimy w kostkę, szparagi oczyszczamy i kroimy pod skosem - dodajmy do składników na patelni, przez 3-4 minuty podsmażamy. Piekarnik nastawiamy na 180 stopni. Zawartość patelni doprawiamy solą, pieprzem oraz słodką mieloną papryką, przekładamy do naczynia żaroodpornego i zalewamy bulionem. Przykrywamy naczynie (jeżeli nie mamy pokrywki to folią aluminiową) i wstawiamy do nagrzanego piekarnika na 30 minut. Następnie potrawkę odkrywamy i pieczemy przez 10 minut bez przykrycia. Po wyjęciu z piekarnika potrawkę posypujemy świeżo posiekaną natką pietruszki i podajemy.

2 komentarze:

Łosoś marynowany z cebulką oraz zielonym pieprzem

19:53 Unknown 12 Comments

Są smaki, które prześladują mnie do momentu aż nie przyrządzę czegoś własnoręcznie... Podobnie było z łososiem marynowanym, które urzekł mnie smakiem któregoś dnia podczas śniadania w lokalnej knajpce. Pokusiłabym się o stwierdzenie, że to niebo w gębie na sam początek dnia, a jeszcze w towarzystwie świeżego twarogu ze szczypiorkiem... Po prostu zwala z kolan :)


składniki: 1/2kg fileta z łososia b/s, słoiczek 50g marynowanego zielonego pieprzu, 1/2kg cytryn, 2 cebule, sól, olej

wykonanie: Wyciskamy sok ze wszystkich cytryn. Łososia kroimy, za pomocą ostrego noża w cieniutkie plasterki. Cebule siekamy w piórka i sparzamy we wrzątku. Pokrojonego łososia układamy w pojemniczku i zalewamy sokiem z cytryn - sok ma wystawać ponad łososia. Tak przygotowany pojemniczek zamykamy, chowamy do lodówki i po około 3 godzinach wyjmujemy i sprawdzamy czy łosoś się "sparzył" i nabrał jasnego, lekko białego koloru. Jeżeli tak - odcedzamy łososia z soku z cytryn. Następnie w pojemniczku układamy warstwę łososia, posypujemy szczyptą soli, układamy odrobinę cebuli, kilka ziarenek pieprzu i tak aż do wyczerpania. Następnie całość zalewamy olejem i odstawiamy na 24h.





12 komentarze:

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...